Na inauguracji lotów z Radomia, poza szefem rządu, pojawili się m.in. ministrowie, parlamentarzyści i samorządowcy. Zaproszony został także biskup radomski Marek Solarczyk. - Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu tego lotniska. Jedni zyskali dostęp do wielu krajów świata, inni - nowy, dogodny sposób na dotarcie do naszego kraju. Liczę, że oferta portu będzie się dynamicznie rozwijać - napisał prezydent Andrzej Duda. List odczytała Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP. Duda przypomniał, że lotnisko nosi nazwę Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976: - W tym miejscu idea solidarności zyskuje nowy sens. Polski nie można dzielić na miejsca gorsze i lepsze. Wszędzie Polacy mają takie samo prawo do wygodnego życia. Łączę się z państwem w dumie z tej inwestycji. Żeby marzenia nabierały skrzydeł!
https://www.cozadzien.pl/radom/wyladowal-pierwszy-samolot-na-radomskim-lotnisku-zobacz-film/91257
List przysłał także prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Podkreślił w nim, że otwierany właśnie port lotniczy „ojca ma jednego”, a jest nim poseł Marek Suski. To dzięki jemu uporowi i wytrwałości powstało lotnisko.
Jak najszybciej i jak najwyżej
Premier Mateusz Morawiecki podziękował parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości, bo to oni wierzyli, że ta inwestycja jest potrzebna. - Mało kto wierzył, że ta inwestycja zostanie dokończona. A ta dzisiejsza uroczystość to dla mnie dowód, że zdejmujemy klątwę z Radomia – mówił premier. - Ten port ma ogromny sens gospodarczy i technologiczny. Przede wszystkim odciąży Okęcie, ale w przyszłości także Centralny Port Komunikacyjny. Poza tym otwiera ten cały region – Radom, powiat radomski, południowe Mazowsze, Świętokrzyskie i część województwa łódzkiego. Radom otwiera dziś nowy rozdział swojej historii. To wielka szansa i bardzo się z tego cieszę. Życzę, żeby to miejsce podniosło swój potencjał rozwojowy jak najszybciej i jak najwyżej.
https://www.cozadzien.pl/radom/jak-zmienialo-sie-lotnisko-w-radomiu-zdjecia/91209
Ruch na niebie nad Sadkowem zaczął się już w czwartek od rana. Najpierw – o godz. 9.19 – wylądował Bombardier Challenger 300 z Pragi, a ok. 11.30, próbnie - Boeing 737 linii lotniczych Enter Air. Wieczorem, już po zamknięciu tego wydania „7 Dni” do Radomia przylecieli pasażerowie z Paryża.
Na oficjalnych uroczystościach odbył się również specjalny pokaz orlików.
Duże nadzieje samorządu
- Wielkie wydarzenie, wielki dzień – mówi prezydent Radosław Witkowski. - Wiążę duże nadzieje z otwarciem lotniska. Port lotniczy ma szansę być biegunem wzrostu gospodarczego. Bo to szansa choćby na nowe, dobrze płatne miejsca pracy. Ale także na to, by Radom oplotła wreszcie sieć dróg ekspresowych.
Prezydent przypomniał, że to obecne władze Radomia jeszcze w 2018 roku zdecydowały o współpracy z Przedsiębiorstwem Państwowym „Porty Lotnicze” i miasto mocno zaangażowało się w ten projekt. - MZDiK wybudował drogę za lotniskiem, która była niezbędna, by przedłużyć pas startowy. Koszt inwestycji to ponad 2 mln zł. Za podobną sumę Wodociągi Miejskie z kolei wybudowały kolektor deszczowy w ul. Porannej, konieczny do odwodnienia lotniska – wylicza Witkowski. - I warto też przypomnieć najważniejszą rzecz... Do 2040 roku nasze miasto będzie zwracało PPL-owi nakłady poniesione przez przedsiębiorstwo na terenie lotniska, który należy do gminy. To 16 mln zł rocznie, bo PPL dzierżawi od nas w tej chwili ponad 24 ha.
Zdaniem prezydenta, „bardzo dobrze funkcjonujący port regionalny w Radomiu” powinien być też jednym z głównych czynników przemawiających za uczynieniem z naszego miasta stolicy nowego regionu. - Myślę, że w najbliższym czasie w Polsce nastąpi jakaś korekta podziału administracyjnego. To konieczne, bo reforma została przeprowadzona w 1998 roku. To szmat czasu, więc zapewne już coś trzeba poprawić, coś zmienić – stwierdził Witkowski.
Po jedenastu latach...
Przez kilkadziesiąt lat lotnisko na Sadkowie wykorzystywane było przez wojsko. Dostosowywanie go do potrzeb cywilnych, przypomnijmy, rozpoczęło się w 2012 roku. Dwa lata później, w maju, Radom został wpisany do krajowego rejestru lotnisk cywilnych. Było jedynym w Polsce, które powstało bez wsparcia unijnego, a miasto zainwestowało w nie 100 mln zł. Zarządzała nim spółka Port Lotniczy Radom.
Z naszego miasta, przez krótki czas, można było polecieć do Rygi, Berlina, Lwowa, Pragi, Gdańska i Wrocławia. 19 lipca 2018 roku Port Lotniczy Radom złożył wniosek o upadłość. I został sprzedany Państwowemu Przedsiębiorstwu „Porty Lotnicze” za prawie 13 mln zł. PPL postanowił uczynić z niego lotnisko obsługujące ruch czarterowy i niskokosztowy. Istniejącą infrastrukturę trzeba było przebudować i zmodernizować - potrzebny był nowy terminal, drogi kołowania i płyty postojowe, parkingi. Konieczne okazało się także wydłużenie pasa startowego o 500 metrów. Dla samolotów cywilnych lotnisko zostało zamknięte 1 stycznia 2019.
7 maja 2019 roku uroczyście zainaugurowano budowę lotniska, które otrzymało nazwę „Port Lotniczy Warszawa - Radom im. Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 roku”. Wśród tych, którzy wbijali pierwszą, symboliczną opłatę był premier Mateusz Morawiecki. - Dziś przełamujemy klątwę rzuconą na Radom przez komunistów! Klątwę, która ciążyła nad tym miejscem od 1976 roku i to przez nią te tereny były omijane przy kluczowych inwestycjach w infrastrukturę, przemysł czy gospodarkę – mówił szef rządu.
Początkowo PPL planował otwarcie na listopad 2020 roku, ale tego terminu nie udało się dotrzymać.
https://www.cozadzien.pl/radom/zakupy-na-radomskim-lotnisku-czemu-nie/91254
Sadków jest przygotowany do obsłużenia 3 mln pasażerów rocznie i 70 operacji lotniczych w ciągu doby. W terminalu mamy 30 stanowisk check-in, dziewięć kontroli bezpieczeństwa, po osiem – kontroli dokumentów przy wylotach i przylotach. Jest też 10 bramek wylotowych i dwie karuzele do odbioru bagażu.
Koszt budowy lotniska Warszawa – Radom szacowany jest na 800 mln zł.