Łukasz Kościelniak
W maju 2021 r. spółka Enea Nowa Energia wezwała posła Platformy Obywatelskiej, Konrada Frysztaka do przeprosin za rozpowszechnianie fałszywych informacji oraz uiszczenia kwoty 100 tys. zł na działalność statutową Stowarzyszenia Osób i Rodzin na Rzecz Zdrowia Psychicznego „Zrozumieć i Pomóc". Powodem było wystąpienie posła w trakcie posiedzenia Sejmu, do którego doszło 19 maja ubiegłego roku.
- Brak logiki w wynajęciu prywatnego budynku przez prezesa tej spółki, zainwestowanie - jak się szacuje - około 2,5 mln zł w ten budynek, zakup kilkunastu limuzyn. To wszystko pieniądze Enei, de facto pochodzące z rachunków za prąd. Inwestujecie po kilka milionów złotych w prywatny budynek. Jakie są gwarancje, że jak skończy się umowa to odzyskacie ten majątek? - pytał wtedy Frysztak.
Poseł nie spełnił postulatów Enei Nowa Energia, stąd też spółka pozwała go do sądu. Przed rozprawą sądową poparcia udzielił mu Borys Budka, przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Ostatecznie sąd pierwszej instancji odrzucił wniosek spółki Enea.
- Nie jest to standardowa procedura, że spółka skarbu państwa pozywa parlamentarzystę, chcąc kneblować mu usta. Mówiłem od początku, że ta sprawa była skierowana na to, żeby zająć mnie i moją uwagę procesem w sądzie, żebym nie zwracał uwagi, nie pytał, nie patrzył na to, co robią spółki energetyczne skarbu państwa - mówi Konrad Frysztak, poseł Platformy Obywatelskiej.
Poseł Platformy Obywatelskiej skierował już do interpelacje do Ministerstwa Aktywów Państwowych i Ministerstwa Środowiska, w których pyta m.in. o dotychczasowe dokonania spółki ENEA Nowa Energia, która istnieje już od trzech lat. - Chcę wiedzieć ile farm wiatrowych powstało, ile paneli fotowoltaicznych wybudowano, ile czystej, zielonej energii powstało. Nie w ramach aportu w momencie utworzenia nowej spółki, wyodrębnienia jej w ramach grupy kapitałowej z innych spółek. Interesuje mnie ile nowej mocy zostało wytworzone i ile będzie wytwarzane przez spółkę ENEA Nowa Energia - tłumaczy Frysztak.
Kolejna dotyczy ewentualnego udziału pracowników lub osób zarządzających spółkami ENEA Nowa Energia oraz ENEA Wytwarzanie w głośnej w ostatnim czasie imprezie nad polskim morzem. Trzecia to kwestia zarobków osób, zarządzających spółką ENEA Nowa Energia. - Nie wiemy ile zarabia prezes tej spółki, pan Krzysztof Czaban, nie wiemy ile zarabia pan wiceprezes Traczyk. Składam taką interpelację i liczę na to, że dowiemy się tego, bo niestety spółka Enea Nowa Energia nie musi składać takiego raportu jak ENEA S.A. Dzięki czemu wiemy, ile zarabiają członkowie zarządu. O ile mnie pamięć nie myli to pochodzący z Radomia wiceprezes tej spółki w 2021 r. zarobił 800 tys. zł - komentuje Frysztak.
Zdaniem posła Frysztaka, spółki energetyczne skarbu państwa powinny przede wszystkim skupić się na rozwiązywaniu problemów z produkcją i dostępem do energii elektrycznej, a nie walką z parlamentarzystami, którzy chcą kontrolować ich działanie.
Napisz komentarz
Komentarze