W dniu wczorajszym około godziny 11-ej wieczorem publiczność, przechodząca przez Plac 3 Maja, była świadkiem następującego zajścia.
Z domku, a raczej z budki, znanej oddawna ze swej roli centrali radomskich monarchistów (nie ma to zresztą żadnego związku z opisanem zajściem), dały się słyszeć niesamowite krzyki i nadto już brukowe wymyślania, poczem na plac wybiegła najpierw jakaś kobieta (prawdopodobnie córa Koryntu), a wślad za nią młody człowiek z rozwianą, bujną czupryną.
Mężczyzna dogonił kobietę w miejscu, gdzie znajduje się postój samochodów, i w bestjalski sposób począł ją bić, poczem z całej siły rzucił ją o kamienie bruku. Dokonawszy swego szybkiego, a tak skutecznego czynu, zbiegł w kierunku budki.
Wszystko to odbywało się przy akompanjamencie krzyków i wymyślań, od których uszy więdną!
Tyle, co do samego zajścia.
Należy jednak zaznaczyć, iż podobne zajścia dzieją się na Placu 3-go Maja oddawna, odkąd owa osławiona „budka” przygarnęła pod swoim dachem nocną spelunkę wesołych cór Koryntu, apaszów i wszelkiego rodzaju nocnych ptaków!
Czyżby jedyny plac w Radomiu, stanowiący centrum miasta, był odpowiednim miejscem dla podobnych lokali?
Ziemia Radomska nr 45, 14 kwietnia 1928
___________________________________________________________________________________________
Przed Kongresem
Eucharystycznym
Wobec tego, że w czerwcu w Radomiu odbędzie się Zjazd Eucharystyczny, na który spodziewani są również i goście zagraniczni, pożądanem jest, by właściciele nieruchomości miejskich zatroszczyli się o wygląd zewnętrzny swych posesji.
Ziemia Radomska nr 82, 10 kwietnia 1932
___________________________________________________________________________________________
Radomski bibljotekarz
Szmelka Rozen (ul. Słowackiego 10), młodzieniec o bujnej wyobraźni, lubiący ogromnie czytać sensacyjne dzieła, wypożyczył całą furę książek od p. Abrama Wajfusa (ul. Słowackiego 2).
Gdy p. W. zwrócił się wczoraj do Szmelki z prośbą o zwrot książek, ten odpowiedział, że nie odda ich gdyż urządza bibliotekę.
Książki p. W. ocenia na 3200 zł.
Ziemia Radomska nr 82, 10 kwietnia 1932
___________________________________________________________________________________________
KOZIENICE
Akademja dziecięca z okazji Imienin
Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Dnia 18 marca br. Sekcja Finansowa Z. P. O. K. (Związku Pracy Obywatelskiej Kobiet – przyp. red.) w Kozienicach, urządziła akademję ku czci Imienin Marszałka Piłsudskiego. W akademji wzięli czynny udział 30 małych dzieci, które wypełniły bardzo pomysłowy i oryginalny program. Podkreślić należy piękne regionalne stroje ze wszystkich części Polski. W strojach tych mali wykonawcy składali życzenia dla „Dziadka”, przyczem każda z delegacji wykonała artystyczny taniec, lub odśpiewała piosenkę wojskową. W zakończeniu, przy dźwiękach orkiestry Z. S. przedefilowały małe rycerzyki przed portretem Marszałka. Cała ta rewja dzieci została przyjęta przez miejscowe społeczeństwo z entuzjazmem i uznaniem dla pracy Z. P. O. K., który już wśród najmłodszych szeregów szerzy ideę wychowania państwowego.
Na ogólne życzenie rewja dzieci ukaże się w tych dniach na scenie w Pionkach.
Ziemia Radomska nr 70, 27 marca 1934
___________________________________________________________________________________________
(d) Orkiestra Wojskowa Marynarki Wojennej w Radomiu. Onegdaj przybyła do Radomia reprezentacyjna orkiestra Marynarki Wojennej. Na dworcu kolejowym przywitała ją orkiestra Wojskowa 72 pp. Orkiestry wspólnie udały się na grób Nieznanego Żołnierza, gdzie orkiestra marynarki oddała hołd poległym przez odegranie marynarskiego marsza pogrzebowego. Świetnie prezentująca się orkiestra marynarzy wzbudziła swą postawą sensację i podziw pięknych radomianek.
Ziemia Radomska nr 82, 12 kwietnia 1934