https://www.cozadzien.pl/sport/radoslaw-witkowski-stanowcze-nie-bandytom-na-stadionie/78433
Poniżej prezentujemy w całości oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Tylko Radomiak (pisownia oryginalna).
"Jako Stowarzyszenie Tylko Radomiak długo się zastanawialiśmy czy zabrać głos odnośnie wydarzeń z ostatnich tygodni, miesięcy, a może i lat.
Mając na uwadze nasze wspólne dobro jakim jest NASZ KLUB RADOMIAK RADOM oraz będąc wiernym myśli: CAŁY RADOMIAK ZAWSZE RAZEM, przedstawiamy co następuje:
1. Każdy skutek ma swoją przyczynę. Przyczyn sytuacji zaistniałej przed meczem z Lechem Poznań było wiele, ale główną i podłożem do kolejnych jest postawa, opieszałość, a wręcz "olewczość" Prezydenta Witkowskiego w odniesieniu do budowy stadionu przy ulicy Struga w Radomiu.
2. Kiedy w 2018 roku poprzedni wykonawca na skutek kłopotów finansowych musiał zejść z budowy, wszystkie grupy kibicowskie Radomiaka, pomimo rozczarowania brakiem nadzoru przez Prezydenta (stadion miał być gotowy do końca 2018 roku, a więc przed upadkiem wykonawcy), postanowiły dać czas na wybór nowego wykonawcy.
3. Grupy kibicowskie z niepokojem przyjęły inwentaryzację prac wykonaną nowatorską i nieakceptowaną metodą, niemniej jednak dalej nie protestowaliśmy przeciwko działaniom Urzędów Miejskich (w tym MOSiR).
4. Niepokój wzbudził wybór mało znanej firmy Betonox, nie realizującej chyba jeszcze tak wielkiej inwestycji, ale tu też daliśmy szansę.
5. Kiedy cały 2020 rok nie przyniósł żadnych postępów na nowym stadionie, zaczęliśmy głośno, ale z fasonem wyrażać niezadowolenie z pracy inwestora, czyli MOSiRu. Nie zważaliśmy na kpiny i lakoniczne wypowiedzi czy to Prezesa MOSiR czy Prezydenta Miasta na temat kibiców.
6. Po upragnionym awansie RADOMIAKA do Ekstraklasy, przy którym to awansie ogrzewali się w Radomiu wszyscy, łącznie z wymienionymi w pkt 5, prace na budowie szły w tempie ślimaczym tzn. Dwóch ludzi na budowie i jedna cegła wmurowana na dzień. Dopiero wtedy zaczęto się odnosić do niedociągnięć poprzedniego wykonawcy.
7. Swoją dezaprobatę i zaniepokojenie zaczęliśmy wyrażać dobitniej, nie tylko w stosunku do MOSiR, licząc na odpowiednie wnioski i działania Prezydenta Miasta jako organu nadzorującego. Działań takowych nie było, a pojawiły się kpiny z naszych protestów.
8. Kulminacja złości nastąpiła po słynnej wypowiedzi Prezydenta, iż stadion na Struga nie jest wcale teraz tak ważny... Nie mogliśmy uwierzyć w te słowa wypowiedziane przez osobę mieniącą się kibicem Radomiaka, osobę która dwukrotnie przy wyborach zapewniała o oddaniu klubowi...
9. Powyższe 8 punktów było przyczyną formy protestu na stadionie. Dopatrywanie się w tym jakiś rozgrywek politycznych jest śmieszne tak samo jak śmieszne, a może bardziej żałosne są wypowiedzi Pana Prezydenta po meczu z Lechem, gdzie prezydent robi sobie z klubu poligon politycznej walki strasząc i Klub i kibiców.
Inną kwestią są działania ochrony podczas meczu z Lechem, która chciała zerwać transparent, uszkadzając przy tym flagę RADOMIAKA. Każdy kibic wie, że barwy to RZECZ ŚWIĘTA.
Do tej pory trudno zrozumieć przesłanki do podjęcia takiego akurat działania przez ochronę. Powinna zostać przekazana informacja o konieczności zdjęcia i tyle. Natomiast w tym przypadku agresja ochrony wywołała odzew TRYBUN.
W kilkudziesięcioletniej historii kibicostwa na RKSie pamiętamy wiele kontrowersyjnych transparentów, ale za każdym odbywała się rozmowa z przedstawicielami klubu, a jeśli ktoś zdejmował z płotu transparent to robili to Kibice, a nie zrywała go ochrona.
W wyniku ataku i agresji ochrony, całe zło wylewa się teraz na brać kibicowską, a kilku z nas zostało nawet zatrzymanych…, z czym nie możemy się zgodzić.
Przez lata dbaliśmy o dobrą atmosferę na stadionie i o to żeby każdy z mieszkańców naszego miasta znalazł na nim swoje miejsce. Nie pozwolimy, aby jedna sytuacja sprowokowana przez brak wyobraźni, naciski i prowokacje ochrony powodowała dalsze negatywne skutki dla klubu i dobrego imienia kibiców.
Kończąc, oświadczamy, iż kibice Radomiaka nie działają na żadne zlecenie polityczne. Kibice Radomiaka walczą o swój STADION NA STRUGA i będą walczyć.
CAŁY RADOMIAK ZAWSZE RAZEM"