https://www.cozadzien.pl/zdjecia/radomiak-radom-jagiellonia-bialystok-zdjecia/81568
Radomiak w poprzednim tygodniu był na trzydniowym mini-zgrupowaniu w Przasnyszu, które miało poprawić atmosferę w zespole, bo "Zieloni" przed tym spotkaniem po raz ostatni w lidze wygrali 27 lutego, kiedy to w Radomiu pokonali 2:0 Lechię Gdańsk. Potem nadeszła dotkliwa porażka 0:4 z Pogonią w Szczecinie i remisy ze Śląskiem Wrocław, Stalą Mielec i Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Trener Dariusz Banasik nie mógł skorzystać z pauzujących za kartki Mateusza Cichockiego i Abrahama Marcusa. Na prawej obronie zagrał niespodziewanie Luizao.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-jagiellonia-bialystok-relacja-live/81481
Już w drugiej minucie goście oddali pierwszy strzał na bramkę Filipa Majchrowicza, ale uderzenie Przemysława Mystkowskiego dalekiej było od ideału. W siódmej minucie "Zieloni" wyszli z kontratakiem, ale piłkę zgubił Luis Machado. Pierwszy celny strzał stał się udziałem Diego Carioci w 18 minucie. Gospodarze odpowiedzieli tylko niecelną główką Dawida Abramowicza.
W 36 minucie goście mogli wyjść na prowadzenie. Majchrowicz wyszedł przed własne pole karne i minął się z piłką. Błędu radomian nie wykorzystała jednak Jagiellonia. Tuż przed przerwą to się zemściło, bo Radomiak objął prowadzenie, choć z przebiegu gry niewiele na to wskazywało. Po centrze z rzutu rożnego, piłkę piętą zgrał Maurides, futbolówka trafiła pod nogi Abramowicza, który mocnym uderzeniem lewą nogą trafił do siatki! Kilka chwil później sędzia zakończył tę niezbyt miłą dla oka pierwszą połowę.
O ile w pierwszej połowie sędzia Tomasz Musiał nie pokazał żadnej żółtej kartki, tak po jednej z akcji na początku drugiej połowy upomniał dwóch zawodników Jagiellonii - Tarasa Romanczuka i Michała Pazdana.
Po kwadransie gry w drugiej części spotkania, Radomiak podwyższył na 2:0. Maurides podał na wolne pole do Karola Angielskiego, a ten uderzył z okolicy linii pola karnego, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Miejscowi nie cieszyli się zbyt długo z dwubramkowego prowadzenia, bo już w 62 minucie gola kontaktowego zdobył Diego Carioca. Pięć minut później był już remis 2:2, a z dystansu huknął Marc Gual, piłka odbiła się najpierw od poprzeczki, potem od murawy, ale okazało się, że przekroczyła linię bramkową. Potem aż do końca spotkania brakowało już klarownych sytuacji i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Dla Radomiaka był to czwarty remis z rzędu w PKO Ekstraklasie.
Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok 2:2 (1:0)
Bramki: Abramowicz 45', Angielski 60 - Carioca 62', Gual 67'
Radomiak: Majchrowicz - Luizao, Silva, Rossi, Abramowicz, Leandro (82' Rondon), Łukasik (82 Matos), Nascimento (86' Cele), Machado (68 Jo Santos), Angielski, Maurides (86' Sokół).
Jagiellonia: Alomerović - Olszewski (63' Trubeha), Pazdan, Matysik, Tiru, Nastić, Romanczuk, Struski (46 Wdowik), Carioca, Mystkowski (46 Bida), Gual.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Żółte kartki: Romanczuk, Pazdan.