Łukasz Podlewski, radny Rady Miejskiej Radomia z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, ujawnił korespondencję i notatki ze spotkań przedstawicieli miasta z firmą Maxto. Dokumenty dotyczą prac związanych z budową Radomskiego Centrum Sportu, a konkretniej wykonanej przez krakowską firmę inwentaryzacji, które wskazują rozbieżności na kwotę ok. 15 mln zł. - Rozbieżności wynikają z dokonania odbioru w większym od rzeczywiście wykonanego zakresu poszczególnych prac oraz braku na miejscu budowy niektórych elementów, które zostały odebrane przez Suez od Rosa-Bud i rozliczone przez MOSiR takie jak trybuny teleskopowe, konstrukcje zadaszenia trybun stadionu - czytamy w notatce wewnętrznej ze spotkania, które odbyło się 14 lutego 2019 roku.
Według tej samej notatki, przedstawiciele Urzędu Miasta byli zdziwieni wskazanymi rozbieżnościami, zaś Grzegorz Janduła, prezes MOSiRu, zapewnił, że niektóre elementy są już wykonane i wystarczy je złożyć na budowie Radomskiego Centrum Sportu. Krakowska firma deklarowała także chęć dokończenia budowy stadionu Radomiaka i hali widowiskowo-sportowej, o czym informowaliśmy na naszym portalu.
Na początku marca firma Maxto skierowała do prezydenta Radosława Witkowskiego pismo, w którym apeluje o nadzór i kontrolę MOSiR-u w związku z wykazanymi nieprawidłowościami. - Nie tylko celowe, ale wręcz konieczne jest niezwłoczne podjęcie działań mających na celu weryfikację okoliczności opisanych w piśmie skierowanym przez naszą spółkę do Inwestora - czytamy. Maxto załączyło również raport z inwentaryzacji wraz z dokumentacją fotograficzną.
W kwietniu na biurko prezydenta trafiło kolejne pismo. Maxto prosi w nim o informacje, jakie działania zostały poczynione w celu nadzoru spółki MOSiR, odpowiedzialnej za budowę Radomskiego Centrum Sportu, w celu wyjaśnienia rozbieżności. W tym samym piśmie krakowska firma przedstawia notatkę wewnętrzną, która była odpowiedzią na stwierdzenie, że prezydent Radosław Witkowski nie słyszał o przedstawionych na spotkaniu rozbieżnościach. Do pisma załączono również "Opinie" niezależnej firmy CAS, która analizując inwentaryzację, stwierdziła, że wartość odebranych prac jest zawyżona o ponad 9 mln zł netto.
Na dokumenty ujawnione przez Łukasza Podlewskiego odpowiedział Grzegorz Janduła, prezes MOSiR-u. - Wobec informacji, dotyczących budowy hali widowiskowo-sportowej i stadionu przy ul. Struga, które pojawiły się dziś w mediach informujemy, że na wniosek Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji sp. z.o.o. w Radomiu organy ścigania już od stycznia badają czy mogło dojść do nieprawidłowości przy budowie i w rozliczaniu prac przez wykonawcę. Sprawa jest wielowątkowa. Jesteśmy zainteresowani wyjaśnieniem wszelkich okoliczności związanych z przestrzeganiem procedur przy realizacji inwestycji - czytamy w komunikacie wystosowanym przez spółkę.