Nie jest tajemnicą, że jednym z powodów przyjścia Adama Banasiaka do Radomiaka była osoba trenera Dariusza Banasika. To kolejny zawodnik, który bardzo ceni szkoleniowca "Zielonych". Z wzajemnością, bo trener pokłada w nowym piłkarzu spore nadzieje. - To bardzo inteligentny zawodnik. We wszystkich klubach, w których był, grał. Prowadziłem go wcześniej w Legii, bardzo dobrze się z takim piłkarzem współpracuje - mówi.
Jakie są atuty tego zawodnika zdaniem szkoleniowca Radomiaka? - Cecha wiodąca to lewa noga. To zawodnik, który wykonuje rzuty wolne, stałe fragmenty gry, ma bardzo dobre uderzenie, przerzut - tłumaczy. Banasik docenia też atuty inne niż dyspozycja sportowa. - Wydaje mi się, że on bardzo dobrze będzie pasował do tego zespołu mentalnie, ma 29 lat, jest z regionu. Miał propozycje z klubów pierwszoligowych, a podjął decyzję, że chce u nas być, bo uważa, że za parę miesięcy będzie awans. To nie jest tak, że my go namawialiśmy, bo sam zawodnik bardzo chciał u nas grać.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-siega-po-pilkarza-z-ekstraklasy/53312
Według Dariusza Banasika, atutem tego zawodnika jest też uniwersalność. - Jest uniwersalny, może grać na "szóstce", "dziesiątce", "ósemce", na boku, szczególnie na lewej stronie, a ma bardzo dobre dośrodkowanie - mówi. U obecnego szkoleniowca Radomiaka, Banasiak grywał na obronie. - Jego nominalna pozycja to jest "osiem", "dziesięć". Grał też na boku, bo na tych pozycjach mieliśmy zawodników ekstraklasowych, bardzo mocnych i nie chciałem takiego zawodnika sadzać na ławce, bo wiedziałem, że sobie poradzi - dodaje.
Ciężko o osobę, która zna pomocnika "Zielonych" lepiej niż sam trener. Może nią być jednak... kapitan Radomiaka. - Znam go bardzo dobrze, grał w jednym roczniku z Kubą Koseckim, Maćkiem Górskim, w takim roczniku, z którym graliśmy w Młodej Ekstraklasie. Z Maćkiem Świdzikowskim też się bardzo dobrze, też razem grali - zdradza Banasik.
To właśnie Dariusz Banasik stał za tym, że pomocnik trafił do Zagłębia Sosnowiec, z którym awansował do Ekstraklasy. - Bardzo długo był w Olimpii Grudziądz, w tym zespole, który w pewnym momencie walczył o najwyższe cele, ja go ściągnąłem do Zagłębia Sosnowiec. Ja przestałem tam pracować, ale on przyczynił się do awansu, strzelał ważne bramki, ma dobre opinie za grę w pierwszej lidze - słyszymy.
https://www.cozadzien.pl/sport/eksperci-o-banasiaku-solidny-walczak-z-mocnym-strzalem/53311
Transfer Adama Banasiaka byłby poza zasięgiem finansowym Radomiaka, ale po rozwiązaniu kontraktu sprawy przybrały kompletnie inny przebieg. Radomianie skorzystali z niepowtarzalnej szansy. - Nadarzyła się okazja, bo rozwiązał kontrakt. W poprzedniej rundzie miał 14 występów w Ekstraklasie, to nie może być przypadkowy zawodnik, przed chwilą grał z Legią, Lechem, Wisły - kontynuuje, nie kryjąc radości, trener "Zielonych". Posiadanie doświadczonego zawodnika w środku pola ma ułatwić Radomiakowi walkę o awans. - Wydaje mi się, że w drugiej rundzie musimy mieć zawodników, którzy wytrzymają mentalnie ciśnienie. Wszyscy kalkulują i musimy mieć takich piłkarzy, którzy wytrzymają obciążenie psychiczne, co moim zdaniem zawiniło w tamtym roku, bo zespół był dobry. Mamy zawodnika, który grał przy pełnych trybunach w Ekstraklasie, więc w drugiej lidze w aspekcie psychologicznym sobie poradzi - kończy Dariusz Banasik.